wtorek, 24 lipca 2012

Obraz

Ostatnio nic się u mnie nie dzieję i tak sobie po prostu istnieję :P Ale za to, zmobilizowałam się ostatnio do ruszenia tyłka z domu i znalazłam w jakimś starym Komisie obraz, który idealnie pasuje do mojego pokoju :)


Z trudem wygrzebałam gdzieś jeszcze te 20 zl :) Ale myślę, że warto było. A Wy jak sadzicie?




wtorek, 17 lipca 2012

The Beauty Of Chaos

Ostatnio mnie długo nie było, ale usprawiedliwiam się tym, że internetu nie miałam bo jakaś tam awaria była. Ale po za tym pożyczyłam płytę od wujka i jak dla mnie jest świetna. Więc jest to płyta raczej mało znanego zespołu - Eternal Deformity pt. The Beauty Of Chaos. 


Na początku myślałam, że będzie dla mnie za... ciężka, ale po pierwszym odsłuchaniu okazała mi się całkiem miła dla ucha :) mam nadzieję, że spodoba się słuchaczom cięższych brzmień.

 Oto piosenka oznaczona numerem 4 na płycie, osobiście ją uwielbiam



A tak poza tym, przeczytałam już kolejne dwie części Igrzysk Śmierci, opisanych w poprzednim poście i zaczęłam kolejną książkę pt. Licealiści autorstwa Andrzeja Klawittera. Szczerze? Jakoś mi się nie podoba, nie wiem, czy nie przerwę czytania jej. :P Wtedy, być może przeczytam biografię Behemota, bo z tego co wiem jest dość ciekawa i fantastycznie zilustrowana :3


piątek, 6 lipca 2012

Igrzyska Śmierci

Tak, wiem, że ostatnio mało czasu poświęcałam blogowi, ale postaram się to zmienić, zwłaszcza, że będę miała dostęp do komputera przez całe wakacje. ;3 Pomijam fakt, że mam problemy z internetem. :P

Zapewne słyszeliście już wiele razy o książce pt. Igrzyska Śmierci. Mnie ostatnio nakłoniły do czytania przyjaciółki, więc jakoś tak wyszło, że wczoraj ją skończyłam.


Panem, czyli miasto podzielone na 12 dystryktów ma stolicę zwaną Kapitolem. Co roku, Kapitol organizuje Igrzyska Głodowe, na które losuje się kobietę i mężczyznę z każdego dystryktu. Tam, muszą zabijać się nawzajem, aż zostanie tylko jedna osoba. Wtedy, ostatni zawodnik, który potrafi utrzymać się na nogach wygrywa. W tym roku, w dwunastym dystrykcie, zostaje wylosowana dwunastoletnia Primrose Everdeen. Jej siostra, Katniss, nie może dopuścić do tego, aby Prim wzięła udział w krwawej walce. Zgłasza się jako ochotnik, do zastąpienia jej w Igrzyskach. Jakim sposobem wylosowano dziewczynkę, która miała tylko jedną kartkę na kilka tysięcy? Przecież Katniss miała ich czterdzieści! Drugim tegorocznym zawodnikiem z ich dystryktu jest Peeta Mellark. Tak więc, na Igrzyskach Głodowych czeka ich mnóstwo niebezpieczeństw. Ogień, jadowite osy, wściekłe zwierzęta, głód, pragnienie. Katniss z Peetą muszą udawać miłość, aby wyjść cało z makabrycznych Igrzysk Śmierci.



Książka ma jeszcze dwie następne części: W pierścieniu ognia, oraz Kosogłos. Opisze ję, jak tylko skończę je czytać :) Pierwsza część jest na prawde świetna, godna przeczytania.

Na sam koniec, piosenka, która ostatnio uwielbiam :


Pozdrawiam :*